Józef Rotblat był polskim fizykiem, który brał udział w tworzeniu pierwszej bomby atomowej. Jednak potem stał się jednym z najbardziej znanych działaczy na rzecz pokoju i rozbrojenia nuklearnego. Za swoją działalność otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla w 1995 roku. Jego życiorys jest pełen dramatycznych zwrotów akcji i niezwykłych wyborów. Polski Oppenheimer- tak go okrzyknięto. Porównując go do Roberta Oppenheimera, amerykańskiego fizyka, który kierował projektem Manhattan i był uważany za “ojca bomby atomowej”.
Ostatnio najgorętszym tematem są dwa filmy między którymi toczą się spory, który wybrać: barbie, czy oppenheimer? Zatem w dzisiejszym artykule nawiążemy do tej pierwszej opcji.
Polski Oppenheimer- Od elektryka do fizyka jądrowego
Józef Rotblat urodził się 4 listopada 1908 roku w Warszawie, w rodzinie polskich Żydów. Jego ojciec prowadził firmę transportową, ale po stracie dzierżawy placu przy ul. Miłej rodzina popadła w ubóstwo. Józef uczył się w chederze, ale szybko stracił wiarę w Boga i zainteresował się nauką. Został elektrykiem i pracował w tym zawodzie, jednocześnie ucząc się wieczorami na Wolnej Wszechnicy Polskiej. Tam poznał prof. Ludwika Wertensteina, który wykładał fizykę jądrową i był były asystentem Marii Skłodowskiej-Curie. To on zainspirował Rotblata do podjęcia badań nad promieniotwórczością i rozszczepianiem jądra atomu.
W 1932 roku Rotblat uzyskał tytuł magistra fizyki na Wolnej Wszechnicy Polskiej, a w 1938 roku doktorat na Uniwersytecie Warszawskim. Pracował w Pracowni Radiologicznej Towarzystwa Naukowego Warszawskiego i wygłaszał referaty na zjazdach fizyków polskich. W 1939 roku otrzymał stypendium na Uniwersytecie w Liverpoolu, gdzie miał współpracować z prof. Jamesem Chadwickiem, noblistą i odkrywcą neutronu. Wyjechał do Anglii w sierpniu 1939 roku, zostawiając w Polsce żonę Tolę, która miała dołączyć do niego później.
Od Liverpoolu do Los Alamos
Wybuch II wojny światowej uniemożliwił powrót Rotblata do kraju i zerwał jego kontakt z rodziną. Nie wiedział, że jego żona zginęła w 1942 roku w obozie zagłady w Bełżcu, a jego matka, siostra i brat ukrywali się przed Niemcami na terenie okupowanej Polski. Sam Rotblat kontynuował swoje badania nad fizyką jądrową na Uniwersytecie w Liverpoolu, gdzie został asystentem prof. Chadwicka. W 1940 roku został obywatelem brytyjskim i przyjął imię Joseph.
W 1943 roku Rotblat został zaproszony przez prof. Chadwicka do udziału w tajnym programie budowy bomby atomowej pod kryptonimem Manhattan. Realizowali go wspólnie naukowcy brytyjscy i amerykańscy. Wyjechał do Stanów Zjednoczonych i pracował w Laboratorium Los Alamos, gdzie pod kierownictwem Roberta Oppenheimera prowadzono eksperymenty nad uzyskaniem reakcji łańcuchowej rozszczepienia jądra uranu lub plutonu. Rotblat był jednym z nielicznych uczestników projektu Manhattan, którzy mieli polskie pochodzenie.
Rotblat twierdził później, że jego motywacją do pracy nad bombą atomową była obawa, że Niemcy mogą wyprzedzić aliantów w tej dziedzinie i użyć tej broni przeciwko Polsce i innym krajom. Kiedy jednak dowiedział się, że Niemcy zrezygnowali z dalszych badań nad bombą atomową, postanowił opuścić projekt Manhattan i wrócić do Anglii. Zrobił to w grudniu 1944 roku, jako jedyny naukowiec, który dobrowolnie zrezygnował z udziału w tworzeniu bomby atomowej. Jego decyzja była spowodowana nie tylko względami etycznymi, ale także osobistymi. Rotblat podejrzewał, że jego żona Tola żyje i została wywieziona do ZSRR. Chciał ją odnaleźć i pomóc jej.
Polski Oppenheimer- Od bomby atomowej do nagrody Nobla
Po powrocie do Anglii Rotblat podjął pracę na Uniwersytecie Londyńskim, gdzie został profesorem fizyki medycznej. Zajmował się badaniem wpływu promieniowania jonizującego na organizmy żywe, a także opracowywaniem metod leczenia chorób nowotworowych za pomocą izotopów promieniotwórczych. W 1949 roku ożenił się z Emmą, pielęgniarką, która pomagała mu w jego badaniach.
W 1955 roku Rotblat podpisał Manifest Russella-Einsteina, w którym grupa wybitnych uczonych wezwała do zaprzestania badań nad bronią jądrową i do rozwiązania konfliktów międzynarodowych pokojowymi metodami. Tego roku także uczestniczył w pierwszej konferencji ruchu Pugwash. Zrzeszał naukowców z różnych krajów, dążących do zapobiegania wojnie nuklearnej i promowania współpracy międzynarodowej. Rotblat był jednym z założycieli i liderów tego ruchu, który organizował regularne spotkania i publikował raporty na temat zagrożeń związanych z bronią jądrową i możliwości jej ograniczenia lub likwidacji.
Za swoją działalność na rzecz pokoju i rozbrojenia nuklearnego Rotblat otrzymał wiele nagród. Jednym z wyróżnień był tytuł szlachecki w 1998 roku. Największym jednak sukcesem było przyznanie mu Pokojowej Nagrody Nobla w 1995 roku, wspólnie z ruchem Pugwash. Komitet Noblowski uznał, że Rotblat “jako fizyk pracował nad najpotężniejszymi środkami zagłady ludzkości stworzonymi przez człowieka. Następnie potem poświęcił swoje życie na rzecz całkowitego wyeliminowania tych środków”.
Rotblat zmarł 31 sierpnia 2005 roku w Londynie, mając prawie 97 lat. Jego życie było niezwykłą podróżą od warszawskich Nowolipek po nagrodę Nobla. Był człowiekiem o wielkiej moralności i odwadze, który potrafił zmienić swoje poglądy i działania w obliczu nowych faktów i okoliczności. To nie tylko polski Oppenheimer, ale także polski Gandhim czy polskim Schweitzerem. Był jednym z największych Polaków XX wieku.