Podwyżki za prąd i ogrzewanie? Sprawdź, jak oszczędzać energię 

Informacje o zbliżających się podwyżkach paraliżują niejedno gospodarstwo domowe. Polacy szukają oszczędności tam, gdzie mogą. Kilometrowe kolejki po węgiel, by kupić go jak najtaniej od producenta czy alternatywne metody ogrzewania mieszkania – to staje się normą. Czy konieczność przetrwania tej zimy doprowadzi nas na skraj załamania i zmusi do zaprzestania dbania o ekologię? Ekolodzy mają nadzieję, że nie. Czy istnieją więc ekologiczne sposoby na oszczędzanie, które skutecznie pomogą uniknąć podwyżki za media? 

Odnawialne źródła energii 

Doskonale zdajemy sobie sprawę, że nie każdy ma warunki lub finanse do tego, by inwestować w technologię wykorzystującą odnawialne źródła energii. Jest to jednak bezsprzecznie najlepszy sposób, by uniknąć podwyżki za prąd. Posiadanie instalacji fotowoltaicznej opłaci się teraz wielu gospodarstwom domowym, które jakiś czas temu zdecydowały się na jej montaż. Energia pozyskiwana ze słońca wydaje się doskonałym rozwiązaniem, które w znaczący sposób wspomoże domowy budżet. Choć koszta instalacji nie są małe, przy cenach za kWh wydają się opłacalne. Rosnące ceny prądu stają się zmorą dla nas wszystkich.

Podwyżki? Wyłączajmy zbędne urządzenia! 

Większość z nas nie ma pojęcia, jak wiele prądu zużywają urządzenia elektryczne codziennego użytku. Jeśli stosujesz suszarkę bębnową, musisz liczyć się ze zużyciem ponad 1,5 kWh podczas jednego cyklu. Niektóre z nich pożerają nawet 2 kWh za jednym razem, co po podwyżkach może Cię kosztować nawet 4 zł. Zrezygnuj więc z używania suszarki bębnowej na czas jesienno-zimowy, a rozliczenie za prąd będzie nieco mniejsze. Jednocześnie pomyśl, z ilu sprzętów jeszcze możesz zrezygnować.

Roczne zużycie prądu dla odkurzacza szacowane jest na poziomie 200 kWh. Dużo, prawda? Szczególnie, jeśli pomnoży się ten wynik przez podwyższoną cenę prądu. Zastanów się, czy przez jakiś czas nie warto zrezygnować z wygodny i chwycić za miotłę.  Być może tym sposobem nie uda Ci się znacząco zmniejszyć kosztów, ale redukcja o kilka-kilkanaście procent zreperuje nieco domowy budżet. 

Wyłączanie telewizora prawdopodobnie nie przyniesie dużego efektu, ponieważ jego roczne szacowane zużycie to około 30 kWh. Inna sytuacja jest w przypadku płyty indukcyjnej, której roczne zużycie sięga nawet 800 kWh. Nie oznacza to, że masz przestać gotować, lecz warto jest robić to świadomie. Roczne zużycie piekarnika wynosi 450 kWh – korzystajmy z tych sprzętów rozsądnie. Może warto zamiast kilkugodzinnego pieczenia mięsa zdecydować się na warzywny obiad, który wymaga jedynie szybkiej obróbki termicznej? 

Miejmy świadomość, które z domowych sprzętów zużywają najwięcej prądu i starajmy się ograniczać ich działanie. Róbmy to świadomie! Jak okazuje się wyżej, wyłączanie telewizora nie przyniesie prawdopodobnie żadnego efektu a rezygnacja z suszarki bębnowej wprawi w zaskoczenie. 

Podwyżki dotyczą nie tylko Polski 

Podwyżki zmuszą nas do obniżenia standardu życia. Dużej liczby Polaków nie będzie stać na opłacenie rachunków. Tymczasem rząd biernie przygląda się całej sytuacji, proponując rozwiązania nie przynoszące efektów na dłuższą metę. Jedno jest pewne – ta zima nie będzie należała do przyjemnych i dotyczy to całej Europy. Nie tylko Polska boryka się z deficytem podstawowych surowców, takich jak gaz czy węgiel. W obecnej sytuacji nazywanie węgla czarnym złotem nabiera nowego znaczenia.