Przygotowania do tegorocznych świąt Bożego Narodzenia będą dla wielu Polaków bardzo kosztowne. Szacuje się, że wydatki będą o 30% wyższe niż w poprzednich latach. Rosnące ceny nie napawają optymizmem. Inflacja, choć nieco zwolniła, i tak daje się we znaki. Warto poznać niezawodne sposoby na oszczędności – jak kupować, by nie wydać za dużo.
Inflacja zmusza do ograniczeń w wydatkach świątecznych
Wysoka inflacja skłania Polaków do niemałych oszczędności, także jeżeli chodzi o zbliżające się święta Bożego Narodzenia. Ceny wzrastają, wydatki wzrastają. Tegoroczne zakupy, szczególnie pod względem dekoracji, zgodnie z zapowiedziami Polaków, będą znacznie mniej obfite. To właśnie na tym warto najwięcej oszczędzić, wykorzystując bombki i inne ozdoby z poprzednich lat. Choinka będzie równie piękna, a jednak w portfelu pozostanie znacznie więcej gotówki.
Polacy zamierzają również ograniczyć wydatki na artykuły spożywcze. Dwa razy zastanowią się nad zakupem ulubionych drogich ryb czy innych przysmaków, które dotychczas gościły na suto zastawionym wigilijnym stole. Wzrost cen spowodował, że święta planowane są w znacznie bardziej okrojonym gronie najbliższej rodziny, a o wyjazdach świątecznych w wielu przypadkach nie może być mowy. Do łask powracają organizowane w zacisku domowym przyjęcia świąteczne. Nie jest to żadnym zaskoczeniem, ponieważ wykupienie 3-dniowego pobytu w dobrej klasy hotelu w górach, z pełnym wyżywieniem, to poważne obciążenie domowego budżetu.
Rozwaga w trakcie Black Friday
Inflacja, strach przed jeszcze większym wzrostem cen od przyszłego roku powodują, że wiele osób zamierza z rozwagą podejść do tegorocznych wyprzedaży poprzedzających święta Bożego Narodzenia. Wielu Polaków planuje kupić o połowę tańsze prezenty dla bliskich niż w poprzednich latach. Obdarowanie skromniejszymi, bardziej od serca podarunkami, ma być lekarstwem na drastyczny wzrost cen. Rozsądek i rozwaga to zdecydowanie motywy przewodnie w trakcie tegorocznych zakupów przedświątecznych.
Inflacja ma też swoje pozytywne strony
Zaciskanie pasa związanego z mniejszymi wydatkami na artykuły spożywcze, ma również swój pozytywny wydźwięk. Mianowie, jeżeli kupimy mniej jedzenia, mniej również się zmarnuje. Warto do sklepu wybrać się z listą zakupów, dokładnie przemyśleć w domu, jakie potrawy chcemy przygotować, co tak naprawdę jest niezbędne na świątecznym stole. Planując menu, można uniknąć niepotrzebnych wypadów na produkty, które zupełnie nam się nie przydadzą lub będziemy mogli się bez nich obyć.
Jest jedna złota zasada: na zakupy spożywcze nie warto wybierać się z pustym żołądkiem. Pojawia się wtedy tendencja do wrzucania do koszyka pierwszych napotkanych produktów, bez żadnego ładu ani składu. Kupimy zbyt wiele przekąsek, śmieciowego jedzenia, zamiast wartościowych produktów spożywczych. Wydamy horrendalne sumy, a w zasadzie nasza lodówka nadal będzie świeciła pustkami.
Polacy w tym roku skłaniają się również ku gotowaniu, aby zaoszczędzić na wydatkach świątecznych. Ceny za gotowe dania oferowane przez restauracje oraz firmy cateringowe są w tym roku naprawdę wysokie. Więcej konsumentów zamierza więc spędzić czas w kuchni przed świętami, aby wydać znacznie mniej. To jednak może spowodować drobny kryzys w branży gastronomicznej.
Promocje i rabaty na ratunek – inflacja w natarciu
Dobrym sposobem na oszczędności, gdy inflacja szaleje, jest decydowanie się na zakupy z kodami rabatowymi, na promocjach. Należy jednak uważać, ponieważ sklepy mają tendencję do kombinowania tzn. podwyższania cen i sztucznego ich obniżania. Robiąc rozsądne rozeznanie wśród cen oferowanych za te same produkty w różnych sklepach, można jednak faktycznie zaoszczędzić.
Ten sposób oraz rozwaga w zakupach to aspekty, o których musimy pamiętać przygotowując się do tegorocznych świąt Bożego Narodzenia. Tylko wtedy mamy szansę na realne oszczędności.