Co najmniej 57 osób zginęło, gdy pociąg pasażerski zderzył się czołowo z pociągiem towarowym pod miastem Larisa. To największa katastrofa kolejowa w Grecji w ciągu ostatnich kilkunastu lat.
Katastrofa kolejowa w Grecji – co się stało i kiedy?
Pociąg pasażerski jadący ze stolicy kraju do północnego miasta Saloniki zderzył się z pociągiem towarowym przewożącym kontenery morskie. Jechał z przeciwnego kierunku po tym samym torze. W pociągu towarowym w czasie zdarzenia znajdowało się dwóch członków załogi. Pociąg pasażerski przewoził 342 pasażerów i 10 członków załogi. Pociąg wyjechał z Aten z pasażerami o godzinie 19:22 czasu lokalnego. Władze poinformowano o wypadku tuż przed północą. Po zderzeniu wykolejone wagony stanęły w płomieniach. Temperatura w jednym wagonie wzrosła do 1300 stopni Celsjusza po tym, jak się zapalił. Katastrofa kolejowa w Grecji spowodowała liczbę 57 ofiar śmiertelnych .
Jak doszło do katastrofy kolejowej w Grecji?
- Władze badają okoliczności przyczyny katastrofy.
- Premier Grecji Kyriakos Mitsotakis powiedział, że doszło do niej „głównie z powodu tragicznego błędu ludzkiego”, ale nie rozwinął tematu.
- Policja aresztowała kontrolera stacji Larisa, który jest odpowiedzialny za ruch kolejowy na tym odcinku torów. Ma on stanąć przed prokuratorem, by postawić mu formalne zarzuty.
- Śledczy próbowali ustalić, dlaczego oba pociągi znajdowały się na tym samym torze „przez wiele kilometrów”. Yiannis Ditsas, szef związku zawodowego pracowników kolei, powiedział telewizji Skai, że automatyczna sygnalizacja w miejscu katastrofy nie działała. Eksperci branżowi twierdzą, że systemy, które sygnalizują, czy tor jest już zajęty przez zapalenie czerwonego światła lub które automatycznie uruchamiają zwrotnicę, aby przekierować pociąg na inny tor, nie są odpowiednio utrzymywane. Czerwone światła włączają się często bez powodu, a kultura w greckim systemie kolejowym jest taka, że maszyniści i kontrolerzy stacji nauczyli się ignorować ten defekt.
- Ostatnia nagrana rozmowa pomiędzy kontrolerem stacji a maszynistą pociągu pasażerskiego sugeruje właśnie taki incydent zwykłego ignorowania sygnalizacji.
- Minister transportu Kostas Karamanlis poddał się do dymisji. Wziął odpowiedzialność za wieloletnie niepowodzenia państwa w naprawianiu systemu kolejowego, który, jak powiedział, „nie nadawał się do XXI wieku”.
- Nikos Tsouridis, emerytowany maszynista, twierdzi, że pasażerowie uczestniczący w katastrofie zginęli „ponieważ nie było środków bezpieczeństwa”. „A dlaczego nie było środków bezpieczeństwa? Zawiadowca stacji popełnił błąd, przyznał się do tego. Ale powinien istnieć automatyczny mechanizm bezpieczeństwa, który reaguje w takich przypadkach”.
- Związkowcy kolejowi twierdzą, że braki w bezpieczeństwie głównej w kraju, linii kolejowej Ateny-Saloniki są znane od lat.
- Grecja sprzedała operatora kolejowego TRAINOSE w ramach międzynarodowego programu ratunkowego w 2017 roku włoskiemu Ferrovie dello Stato Italiane. Oczekują, że w najbliższych latach setki milionów euro zostaną zainwestowane w infrastrukturę kolejową.
Co wiemy o ofiarach?
- Uważa się, że wiele ofiar to studenci uniwersytetów wracający do swoich domów po długim wakacyjnym weekendzie.
- Wiele ciał było zwęglonych nie do poznania, a niektórych pasażerów identyfikowano na podstawie części ciała.
- Krewni ofiar udali się do szpitala w Larissie i oddali próbki DNA. Zostaną one porównane z tymi pobranymi z miejsca katastrofy.
- Ponad 15 innych zostało wypisanych po otrzymaniu leczenia.
- Ponad 200 osób, które nie zostały ranne lub odniosły drobne obrażenia, zostało przewiezionych autobusem do Salonik. (130 km (80 mil) na północ)