Pamiętacie pierwsze 10 finałów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy organizowanych przez Jerzego Osiaka? Czas mija bardzo szybko, ale ta dobroczynna akcja pozostaje z nami cały czas. 31 stycznia odbył się już 29 finał orkiestry, który był inny niż wszystkie dotychczasowe. Pandemia i związane z nią obostrzenia zdecydowanie zrewolucjonizowały akcje, którą przeprowadzono mimo wszelkich utrudnień. Jaką sumę uzbierano w tym roku? Jak przebiegał finał? Kilka słów podsumowania wydarzenia pozostawiamy poniżej.
Studio TVN dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy
W tym roku miejscem, które stało się centrum świata było studio stacji TVN. Kolorowe, pełne pozytywnej energii i uśmiechniętych ludzi umilało ostatnią niedziele stycznia. Mogliśmy śledzić wydarzenia finału oglądając program. Dostęp do materiału nagrań mieli również zainteresowani korzystający z kanałów online, gdzie na bieżąco można było śledzić wydarzenie. Celem zbiórek 2021 jest zakup profesjonalnego sprzętu szpitalnego dla dzieciencych oddziałów laryngologii, ortolaryngologii i diagnostyki głowy. To aparatura, którą nie jest łatwo nabyć, dlatego działalność orkiestry jest tak doceniana przez branże medyczną w Polsce.

Niezwykła aranżacja studia wymagała przygotowania ponad 1000 punktów oświetleniowych. Dopilnowano, by w pełni zachować zasady bezpieczeństwa istotne w czasie trwania pandemii COVID-19. Każda osoba, która wchodziła do studia była zobowiązana do noszenia maseczki ochronnej oraz prawidłowej dezynfekcji. Nie zabrakło również wymaganych ankiet medycznych, pomiaru temperatury ciała oraz obowiązkowego wykonywania testów na obecność koronawirusa. W ten sposób organizator imprezy zabezpieczył jej uczestników przed zachorowaniem. Konieczność przestrzegania zasad bezpieczeństwa znacząco odróżnia 29 finał od pozostałych zorganizowanych dla dobra chorych dzieci.
W studiu odbywały się niesamowite licytacje, koncerty, wywiady, a długość całej transmisji wynosiła aż 27 godzin. Można śmiało stwierdzić, że 29 finał był najdłuższym w historii Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jerzy Owsiak i jego pozytywna energia ponownie przyciągnęła tysiące zainteresowanych.
Tradycyjnie jak przy każdym wcześniejszym finale o godzinie 20 zorganizowano światełko do nieba. Miejscem niesamowitego pokazu pirotechnicznego był warszawski Plac Defilad. Tego widoku długo nie zapomną osoby, które mogły na żywo jak i przed telewizorami lub online oglądać pokaz.

Źródło: Zakończenie 29. Finał WOŚP, fot. Stanisław Wadas.
Ile uzbierano podczas 29 finału?
Pod koniec wydarzenia podano deklarowaną kwotę pieniędzy, którą udało się uzbierać wszystkim uczestnikom orkiestry. Dzięki sztabom przeprowadzającym zbiórki w różnych miejscach w Polsce, a także zbiórkom internetowym, licytacjom oraz darowiznom na koncie orkiestry 31 stycznia 2020 było łącznie 127 495 626 złotych. Warto w tym miejscu wspomnieć, ze to wcale nie jest koniec. Pieniądze są nadal zbierane, aż do Światowego Dnia Zdrowia. Dopiero 7 kwietnia po świętach wielkanocnych dowiemy się, ile rzeczywiście zebrano. Mamy nadzieję, że kwota ostateczna co najmniej podwoi tę zebraną pod koniec stycznia.
Warto wspierać. Pamiętajmy, że karma wraca. Szkoda, że przy obecnej sytuacji politycznej tyle osób robi WOŚP pod górkę.